10 sposobów na tanie i zdrowe jedzenie
DARIA PAKUŁA • dawno temu • 2 komentarze"Zdrowa żywność jest droga, nie stać mnie”. Znasz to? Pora, by ostatecznie rozprawić się z tym mitem! Można jeść zdrowo nie wydając fortuny. Wystarczy tylko odpowiednie podejście i odrobina kreatywności. Poznaj proste sposoby na to, żeby jeść zdrowo i nie zbankrutować.
1. KOMPONUJ WŁASNE MIESZANKI (MUSLI, PRZYPRAWY ITD.)
Za sprzedawane w sklepie gotowe produkty płacisz nierzadko kilka razy więcej niż za zrobienie ich od podstaw. Ponadto często tracisz na walorach zdrowotnych, bo kupujesz żywność zawierającą zbędne dodatki. Przykładowo w gotowym musli zazwyczaj znajdziesz cukier, a w mieszance przypraw sól. Nie lepiej zrobić samemu? To zajmie tylko kilka minut. Podobnie z konserwami czy słoikami – zamiast kupować np. soczewicę w puszce, kup suchą i ugotuj. Będzie taniej, zdrowiej i smaczniej.
2. STAWIAJ NA SEZONOWOŚĆ
Korzystaj z łatwodostępnych produktów takich jak jabłka, buraki, rzodkiewka, pietruszka itd. Kupuj je w sezonie, czyli wtedy kiedy są najtańsze. Pamiętaj, że owoce i warzywa świeżo po zbiorach mają najwięcej witamin.
3. RÓB ZAPASY PRZEZ INTERNET
Suche produkty, które mogą poleżeć dłużej (kasze, ryże, makarony, mąka, słodziki) kupuj w sklepach internetowych, w dużych opakowaniach – przeważnie wychodzi taniej. Nie przerażaj się wysoką ceną jednorazowego zamówienia – to koszt zakupów rozłożony na kilka miesięcy. Jeśli natomiast chodzi o dostawę, większość sklepów oferuje gratisowy dowóz powyżej danej kwoty. Dobrą opcją jest też złożenie większego, zbiorczego zamówienia wraz ze znajomymi czy rodziną.
4. KUPUJ ONLINE W HIPERMARKETACH
Za dowóz zakupów z supermarketu do domu płacimy jednorazowo kilka zł (zdarzają się też promocyjne darmowe dostawy), co na pierwszy rzut oka może wydawać się marnowaniem pieniędzy. W dłuższej perspektywie jednak okazuje się, że sporo zaoszczędziliśmy. Jak to możliwe? Po pierwsze nie narażamy się na pokusy, kupujemy tylko to co zaplanowaliśmy. Nie chodzimy po sklepie, więc nie kuszą wszechobecne pułapki marketingowe takie jak duże wózki sklepowe czy zapach pieczywa, który pobudza apetyt. Siedzimy przed komputerem (zazwyczaj najedzeni, co też nie jest bez znaczenia), wybieramy potrzebne produkty i gotowe. Przy okazji mamy wszystkie promocje zebrane w jednym miejscu.
5. JEDZ MNIEJ MIĘSA
Mięso nie należy do najtańszych. Staraj się, żeby było obecne na stole 2, góra 3 razy w tygodniu. W pozostałe dni stawiaj raczej na wegetariańskie obiady, złożone z tanich kasz i sezonowych warzyw. Możesz też w ramach kompromisu stosować różne sztuczki – np. kotlety mielone rób pół na pół z ugotowaną kaszą jaglaną – będzie zdrowiej, ekonomiczniej i…smaczniej.
6. NIE MUSISZ KUPOWAĆ WYSZUKANYCH PRODUKTÓW
Jagody goji, młody jęczmień czy spirulina – te produkty robią furorę w świecie zdrowego odżywania. Nie można odmówić im właściwości zdrowotnych, ale mimo to nie muszą grać pierwszych skrzypiec w naszym jadłospisie. Traktowałabym je ewentualnie jako urozmaicenie czy dodatek, kiedy mamy więcej funduszy.
7. PRZELICZAJ I PORÓWNUJ CENY
Producenci stosują różne sztuczki, zwiększając wizualnie ilość produktu. Czasem też celowo zaniżają gramaturę. Załóżmy że widzimy dwa soki, na pierwszy rzut oka zawierające identyczną ilość płynu. Kiedy jednak się przyjrzymy, może okazać się że jeden ma 1 l, natomiast drugi 0,9 l. Dlatego właśnie porównujemy ceny nie za opakowanie, a za litr, kilogram czy w niektórych przypadkach sztukę (oczywiście jakość też ma tu znaczenie).
8. ZAMRAŻAJ
Brzmi banalnie, ale prawda jest taka że czasem nie przychodzi nam do głowy, że dany produkt nadaje się do zamrażania. Często tak jest np. w przypadku bananów. Tymczasem obrane i pokrojone w plastry zamrożone banany idealnie nadają się do koktajli (tworzą aksamitną konsystencję) czy chociażby do szybkich lodów bananowych. Podobna zasada dotyczy owoców sezonowych – jeśli mamy trochę wolnego miejsca, spokojnie możemy kupić większą ilość np. truskawek i zamrozić je na zimę. W sezonie kg tych owoców kosztuje kilka zł, natomiast ceny mrożonek to minimum 10 zł/kg. Mrozić możemy też zieleninę, zioła (np. zalane wodą w kostkach do lodu), pieczywo, zupy (trzeba pamiętać, że zwiększają objętość) czy białka jaj.
9. NIE MARNUJ JEDZENIA
Niczego nie wyrzucaj! Czasem z pozornie nieprzydatnych produktów można zrobić coś pysznego – wystarczy tylko odrobina kreatywności. Przykładowo:
- z natki marchewki można ukręcić pesto do makaronu,
- z czerstwego chleba zrobimy grzanki,
- sucha pulpa z wyciskanego soku nada się na kotlety
10. ZAINWESTUJ W SOKOWIRÓWKĘ/WYCISKARKĘ LUB BLENDER
Soki i koktajle niewątpliwie są zdrowe, niestety ceny w sklepach czasem przyprawiają o ból głowy. Tymczasem zwykły blender do przygotowywania smoothie można kupić już za 50–60 zł, natomiast ceny sokowirówek zaczynają się od 80 zł. Możesz też kupić zwykłą wyciskarkę do cytrusów, której koszt to od 30 zł wzwyż. Taka inwestycja bardzo szybko się zwraca, dlatego nie przejmujemy się początkowym kosztem.
Podsumowując — zdrowe nie znaczy drogie. Wystarczy podejść do sprawy rozsądnie i odpowiednio sobie wszystko zaplanować tak , żeby zdrowie zyskało, a portfel nie ucierpiał.
Ten artykuł ma 2 komentarze
Pokaż wszystkie komentarze